Wiadomości

Ponownie napadł na bank.

Data publikacji 15.04.2009

W dniu 11 kwietnia 2009 roku Sąd Rejonowy w Tychach na wniosek Prokuratury Rejonowej w Tychach tymczasowo aresztował 23 – letniego tyszanina, który przy użyciu siekiery napadł na jedną z tyskich placówek bankowych, a następnie z sejfu zabrał 37 tys. zł...............

 

Tyscy policjanci w dniu 10 kwietnia 2009 roku otrzymali zgłoszenie o dokonanym napadzie na jedną z tyskich placówek bankowych. Do napadu doszło około godziny 17.40 w Tychach na ul. Grota Roweckiego. Zamaskowany w pończochę mężczyzna przy użyciu siekiery zażądał wydania pieniędzy. Zastraszony personel widząc determinację bandyty jak i siekierę wydał mu z sejfu 37.tys. zł. Przestępca po zabraniu łupu zbiegł z miejsca rabunku. Tyscy policjanci natychmiast przystąpili do zakrojonych na szeroką skalę działań operacyjnych. W wyniku wykonanych czynności, sprawcę przedmiotowego napadu zatrzymano w mieszkaniu jego dziewczyny. Tam też odzyskano część zrabowanych pieniędzy, natomiast resztę pieniędzy odzyskano po przeszukaniu jego mieszkania. Ponadto 23 – letniemu tyszaninowi udowodniono również napad na komis-lombard, którego dokonał w dniu 13 marca 2009 roku w Tychach. Tam również zamaskowany w pończochę oraz przy użyciu dużego noża kuchennego zrabował złoty łańcuszek, telefon komórkowy oraz 1 tys. zł. Można stwierdzić, iż za dokonane napady 23-latkowi ponownie grozi kara pozbawienia wolności do 12 lat. Ponownie, gdyż bandyta dobrze znany jest tyskiej policji. W minionym roku od lutego do lipca dokonał siedmiu napadów na terenie miasta Tychy przy użyciu niebezpiecznego narzędzia, także na placówki finansowe. Zamaskowany w kominiarkę, czapkę bejsbolówkę lub zamaskowany w chustkę wyczekiwał moment, kiedy w placówkach finansowych nie było ludzi, wchodził do nich a następnie min. repliką broni terroryzował personel żądając przy tym wydania pieniędzy. Działaniem tym doprowadzał personel do stanu bezbronności, który w wielkim strachu musiał bandycie wydać przeważnie pieniądze. Tyscy policjanci po żmudnym śledztwie zatrzymali bandytę w dniu 1 lipca 2008 roku, a Sąd Rejonowy w Tychach tymczasowo go aresztował. Jak wynika z poczynionych ustaleń w tej sprawie zapadł wyrok i mężczyznę skazano na 3,5 roku pozbawienia wolności, jednakże po siedmiu miesiącach znalazł się na wolności. Bandyta wrócił do swojego niecnego procederu tj. do napadania na placówki finansowe. Na szczęście tyscy stróże prawa ponownie go zatrzymali.

Powrót na górę strony