Wiadomości

Zamiast na izbę wytrzeźwień trafił do policyjnego aresztu

Data publikacji 09.01.2015

Mundurowi z Tychów zatrzymali 41-latka, który groził interweniującym policjantom, a jako argumentu użył noża. W ten sposób chciał wymóc na mundurowych "zmianę decyzji". Pijany agresor usłyszał już zarzuty. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.

Policjanci z Tychów zostali wezwani na interwencję domową przy ulicy Dąbrowskiego. Powodem zgłoszenia, był agresywny mężczyzna, który wszczął awanturę z domownikami. Na miejscu mundurowi podjęli decyzję o odizolowaniu agresora i przewiezieniu do tyskiej izby wytrzeźwień. Wówczas tyszanin sięgnął po nóż kuchenny i zaczął grozić policjantom jego użyciem jeśli ci nie „zmienią zdania”. Agresor został obezwładniony, a następnie zatrzymany. 41-letni tyszanin był pijany - w jego organizmie stwierdzono ponad 2 promile alkoholu. Podejrzany usłyszał już zarzut. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd. Za popełnione przestępstwo tyszanin może spędzić w więzieniu nawet 3 lata.


 

Powrót na górę strony