Wiadomości

Bezpieczna Wielkanoc

Data publikacji 09.04.2009

Zbliżające się Święta Wielkanocne to czas, kiedy część z nas wyjedzie do swoich rodzin. Wybieramy się w dalekie trasy samochodem, długie podróże pociągiem i na kilka dni pozostawiamy nasze mieszkania bez opieki. Najbliższe dni to także czas zakupów i świątecznych przygotowań, bądźmy w tych dniach ostrożni. Dla funkcjonariuszy okres świąteczny to zawsze czas wzmożonej pracy. Na ulicach pojawi się więcej policjantów, którzy jak co roku, dbać będą o nasze bezpieczeństwo.

Zbliżające się Święta Wielkanocne to czas, kiedy część z nas wyjedzie do swoich rodzin. Wybieramy się w dalekie trasy samochodem, długie podróże pociągiem i na kilka dni pozostawiamy nasze mieszkania bez opieki. Najbliższe dni to także czas zakupów i świątecznych przygotowań, bądźmy w tych dniach ostrożni. Dla funkcjonariuszy okres świąteczny to zawsze czas wzmożonej pracy. Na ulicach pojawi się więcej policjantów, którzy jak co roku, dbać będą o nasze bezpieczeństwo.

 

Aby nadchodzące święta były bezpieczne i upłynęły nam spokojnie bądźmy uważni i ostrożni. Oto kilka rad, które mogą sprawić, że nie padniemy ofiarą złodziei i bezpiecznie dotrzemy do swoich rodzin.
 
 
Wszędzie tam, gdzie jest tłok - w centrach handlowych, na bazarach i w środkach komunikacji publicznej – zachowajmy szczególną ostrożność. W miejscach tych notuje się najwięcej kradzieży. Kieszonkowcy najczęściej wykorzystują tłok i nasze rozkojarzenie. Nie przechowujmy dokumentów i pieniędzy w tylnych kieszeniach spodni, w zewnętrznych kieszeniach płaszcza, czy kurtki. Zwróćmy uwagę na podręczne torby, nie pozostawiajmy ich bez opieki. Policjanci apelują, aby Panie trzymały torebki z dokumentami pod pachą, co uniemożliwi jej wyrwanie lub odcięcie paska torebki. Pamiętajmy, że wybierając gotówkę z bankomatu powinniśmy zasłonić drugą ręką wpisywany przez nas PIN. Dodatkowo wybierajmy takie bankomaty, które są dobrze oświetlone i nie stoją na uboczu. Jeśli zdecydujemy się pobrać większą gotówkę warto, by ktoś zaufany nam towarzyszył. Nie trzymajmy tych pieniędzy w jednym miejscu. Rozdzielmy je. Nawet jeżeli padniemy łupem kieszonkowca, to nie stracimy całej kwoty.


 
Jeśli wybieramy się do rodziny na święta pamiętajmy, by odpowiednio zabezpieczyć swoje mieszkanie. Kiedy my świętujemy, złodzieje nie świętują. Pamiętajmy o tym, że wyjeżdżając musimy zabezpieczyć odpowiednio nasze mieszkanie. Przede wszystkim przed wyjazdem nie zapomnijmy zamknąć drzwi. Dodatkowym zabezpieczeniem, które będzie trudną przeszkodą do pokonania dla złodzieja, mogą być rolety antywłamaniowe. Wychodząc z domu, nie zostawiajmy śladów wskazujących na nieobecność domowników, np. korespondencji w skrzynce pocztowej, okien zasłoniętych w ciągu dnia. Warto również pamiętać o zabezpieczeniu samochodu. Parkujmy w miejscu do tego wyznaczonym, dobrze oświetlonym i najlepiej strzeżonym. Nie zostawiajmy bagażu i innych przedmiotów w widocznych miejscach wewnątrz pojazdu, a najlepiej zabierzmy je ze sobą.
 
Wielu z nas, aby spotkać się z najbliższymi, spędzi w drodze setki kilometrów. Pamiętajmy o kilku podstawowych zasadach, które zagwarantują nam, że dojedziemy do celu. Przede wszystkim każdy kierowca powinien wziąć sobie głęboko do serca zasadę, że wolniej oznacza bezpieczniej. Ponadto pasy bezpieczeństwa powinien mieć zapięte każdy pasażer, a dzieci powinny być przewożone w fotelikach. Ogromne niebezpieczeństwo stwarzają pijani kierowcy. Jazda samochodem pod wpływem alkoholu to kompletny brak odpowiedzialności. Nawet niewielka jego ilość w naszym organizmie wpływa na naszą koncentrację i refleks. Nie zapominajmy, że drogi to nie miejsce na brawurę. Dlatego lepiej zdjąć nogę z gazu, czasem dojechać na miejsce kilka minut później, ale szczęśliwie i bezpiecznie, by cieszyć się świąteczną atmosferą. Pamiętajmy o tym, a być może "czarne statystyki" będą mniej niepokojące niż w latach ubiegłych.
 
Zarówno kiedy poczujemy się zagrożeni, jak i w razie ujawnienia kradzieży, nie wahajmy się zwrócić o pomoc. Takie przypadki należy zgłaszać znajdującym się w pobliżu policjantom lub telefonicznie pod nr 997 lub 112.
 
żródło: KGP
Powrót na górę strony